Rozdzial 1. - imagin z Harrym.
Harry
Wczoraj gralismy z dziewczynami w pilke reczna, czulam jakby ktos mnie mocno popchnal.
Upadlam na ziemie i stracilam przytomnosc.
Nagle karetka zabrala mnie do szpitala , obudzilam sie a przy mnie stal ktos bardzo mi bliski, ktos kogo kochalam ale nie zdazylam poznac.
Przypominalam sobie kto to ? Czy moj kolega , ktorego nigdy nie widzialam czy ktos kogo uwielbiam.
Nagle sobie wszystko przypomnialam, byl to Harry Styles.
Podal mi swoja dlon, i powiedzial...
- Wiem, ze to wszystko przezemnie , ale prosze wybacz. Nie wiem jak to sie stalo , wszystko sie dzialo zbyt szybko, by to zapamietac.
Spojrzalam na niego i rzeklam.
- Alez , Harry ja nawet nie wiem dokladnie o co ci chodzi. Nic nie pamietam.
Harry podniosl roze ktora od niego dostalam i wyszedl.
Nie wiedzialam o co chodzi, caly czas myslalam o tym co takiego zrobilam ze Harry wyszedl. Zranilam go ?
Nie wiem, nie wiem, nie wiem...
Zasnelam z mysla o tym...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz